Słuchawka bluetooth

Cześć.

Po kilku latach jazdy doszedłem do wniosku, że potrzebuję słuchawki bluetooth do telefonu. Mam już dość kabli albo ryzykowania mandatu za telefon przy uchu podczas jazdy. Zamiast szukać na forach o tematyce elektronicznej postanowiłem zapytać Was, innych kierowców jaki model polecacie (kto mi lepiej doradzi jak nie inny kierowca )

Zależy mi na dobrej jakości rozmów, długim czasie pracy na jednym ładowaniu (zdarza się, że pracuję po 12h). Rozmawiam dużo, pracuję na HDSie. Dużo dzwonię do klientów, klienci wydzwaniają itp. Czasami muszę odebrać, kiedy siedzę na siodełku (2 telefony już rozwaliłem jak spadły z góry). Zależy mi na tym, żeby dało radę się też dogadać siedząc na górze. Wiatr, hałas pompy + hałas na budowie, to są trudne warunki jednak. Słuchawki na kablu mi przeszkadzają i słabo słyszę, żeby wyciągnąć telefon z kieszeni spodni trzeba wstać. Ciężko to ogarnąć rozładowując towar, który wisi na widłach czasem kilka metrów nad ziemią.

Stąd pytanie. Jaką słuchawkę wybrać, żeby spełniła moje oczekiwania? Polecicie jakiś konkretny model?

Poleciłbym plantronicsa, ale nie wiem co się stało, te tańsze modele praktycznie nieosiągalne, zostały tylko takie za 300+ zł. Więc musiałem kupić jabrę. Droższa słuchawka, to lepsza słuchawka zazwyczaj, im więcej mają mikrofonów i systemów tłumiących, tym lepiej. Niestety, jedną słuchawkę zgubiłem, a drugą sobie przejechałem samochodem, więc teraz biorę średnią półkę cenową. Aktualnie mam Jabrę Talk25 i Talk15 i o ile dźwięk się drastycznie nie różni (przynajmniej to co ja słyszę) o tyle talk15 ma całkowicie poroniony pomysł na umiejscowienie przycisku do włączania. Ogólnie unikałbym też rozwiązań, które są udziwnieniami w tych drogich słuchawkach, typu dziwne sposoby ładowania, albo włączania słuchawki, bo to zazwyczaj jest frustrujące na dłuższą metę.

Normalnie rozmawiam w czasie jazdy, jak się krzątam przy aucie i przy pracy hdsem. Tego ostatniego nie polecam, można się rozproszyć i wyłożyć towar, ale co kto lubi.
Jak się przesiadasz z trzymania telefonu w ręce albo zestawu na kablu, to słuchawka po przyzwyczajeniu się będzie przeskokiem międzygalaktycznym.

Ok. Dzięki za odpowiedź. Tak myślałem, że nie ma się co wygłupiać i wydawać nie wiadomo ile.

Powiedz mi jeszcze jak ta Jabra się trzyma w uchu. Nie wypada przy zeskakiwaniu z samochodu itp?

Wymieniłem oryginalną gumkę na tą z plantronicsa, bo ori mnie gniotła w ucho. Wydaje się, że ledwo się to trzyma w uchu, ale jeszcze mi nie wypadła, mimo, że też nieraz skaczę z nią w uchu. Nie używam żadnych haczyków i tego typu akcesoriów, bo ciężko się zakłada jedną ręką.

Ok. To chyba zdecyduję się na tą Talk 25

Odświeżam temat.
Czego teraz używacie? Zdechła mi jedna słuchawka (Jabra Talk 25), wziąłem taką samą i z tą znowu problem, bo jest cicha, będę reklamował.
Plantronics wycofał się z tanich słuchawek i nie ma czego kupić.

Cytuj:

.
Plantronics wycofał się z tanich słuchawek i nie ma czego kupić.

https://youtu.be/nwrAJMZUPKM?si=alMCMhAF6scepI8D

Może jakieś obecnie modne słuchawki douszne via Bluetooth?

Dawno już nie widziałem kogoś kto używa jakąś Jabrę lub Plantrinicsa.
W większości obecnie auta mają zintegrowane systemy głośnomówiące...

Problem, bo ja używam nie tylko w czasie jazdy samochodem
Pomijam, że nie we wszystkich autach mam zestawy głośnomówiące.

To raczej zostałbym przy Jabrze. Plantronicsy są droższe, ale za tym też zbyt jakość nie idzie.
Mój też gdzieś leży od paru lat w schowku bo zaczął bardzo cicho głos przenosić.

Osobiście bym polował na Pepperze na jakąś promocję i kupił zwykłe słuchawki douszne z bluetooth.