Cytuj:
Jak wroce to na pewno nie do standardowego transportu bo tego juz sprobowalem i nie zamierzam w tym tkwic. Jazda z przeladunkami zeby zarobic , przeciaganie tacha, smarowanie pod stolem zeby dostac robote albo zlecenia za ktore ktos moze zaplaci za 6 miesiecy albo chcesz jezdzic to wybierz co zarobiles w kamieniu to nie jest dla mnie normalny sposob na zycie.
Z tego co widzę często bywałeś na Wszachowie i robisz tzw transport kopalni.
1. Na tej kopalni nikt nie wyjeżdża przeładowany, 40.2t to wszystko.
2. Przeciąganie tacha, a kto Ci każe? Przecież to twój trok, nie masz ochoty, nie jedź dalej.
3. Ja jakoś nikomu nie smaruję, pracy mam aż za dużo.
4. Płatności po 6 miesięcy. Akurat Wszachów płaci max kilka dni po terminie.
5. Jest opcja odbierania kasy w naturze, ale nikt do tego nie zmusza, a jeśli już się zdecydujesz po promocyjnych cenach.
Fakt faktem, że stawki w tamtym sezonie na niektórych relacjach były tragiczne, ale nikt nie zmusza do jazdy. Za mało kasy - my jedziemy gdzie indziej.